Powtórka?
Isabel
Usiadłam, czując teraz, że moja ręka jest już wolna. Czułam się tak obolała i zmęczona. Przetarłam oczy dłońmi, skrzywiłam się czując ból. Boli mnie cała lewa ręka i wszędzie mam zaschniętą krew. Dotknęłam mojej szyi i tylko drgnęłam krzywiąc się z bólu. Zauważyłam, że jestem w ciemnej piwnicy? Jestem pewna, że to piwnica. Mam tą ogromną ochotę, aby krzyczeć. Byłam jeszcze w moich głupich ubraniach z nie wiem o ile poprzedniej nocy. Przeszukałam kieszenie spodni z ostatnią nadzieją, lecz mojego telefonu nigdzie nie było.
Jason
Przetarłem nikiel przez bombę i postawiłem ją w pudełku z ośmioma już zrobionymi. Wciąż było cicho, nienawidzę tego. Poszedłem na dół i otworzyłem drzwi. Zobaczyłem Isabel siedzącą na podłodze, spojrzała na mnie również. Ale zauważyłem, że nie ma w oczach tych iskierek strachu, które ma większość ludzi w moim kierunku. Co jest kurwa? Czy ona nie pamięta, co jej wczoraj zrobiłem?
"G-Gdzie ja jestem?" - zapytała wystraszona.
"W piwnicy" - zaśmiałem się.
"Mam na myśli gdzie do cholery?" - warknęła.
"Czy ktoś chce powtórki z wczoraj?" - rzuciłem wyzwanie. To ją uciszyło. Poprawnie suko. Jej włosy były tłuste a na jej twarzy znajdowała się zaschnięta krew. Może, dlatego że była ze mną przez prawie trzy dni bez prysznica. Zajęło mi to dwa dni, aby dostać się z Chicago do Las Vegas, w tym głupim rdzawoczerwonym vanie i teraz ona jest tutaj. Jak ją tutaj dowiozłem bez jej pierdolenia? Narkotyki. Usiadłem na schodach i po porostu oglądałem ją, gdy ona prowadziła swój mały chudy palec, który mógłbym złamać w mgnieniu oka i sprawić, że z jej ust wydobędzie się ten piękny krzyk przy pęknięciu. Kocham te wrzaski. Zobaczyłem jak przesuwa palec do wyrytego imienia na jej lewym nadgarstku.
"Przestań się na mnie gapić" - wymamrotała. Wstałem i podszedłem do niej, lecz ona nie ruszyła się ani cala. Nie wiedziałem czy to przez ten cały ból czy coś, ale ona została w tej samej głupiej pozycji. Natychmiast złapałem cały pęk jej włosów unosząc ją nieco. Ona pisnęła i uderzyła mnie prosto w twarz.
"SUKO!" - krzyknąłem łapiąc moją twarz i wycierając krew. Wykorzystała przerwę i rzuciła się w kierunku drzwi. Pobiegłem za nią i złapałem ją na schodach. Krzyknęła. Ale nikt nie mógł jej tu pomóc. Ona jest taka głupia. Chwyciłem ją za rękę i posadziłem ją tyłem do metalowego słupa w rogu. Położyłem jej ręce pomiędzy rurą za jej plecami. Zobaczyłem jej purpurowe nadgarstki. Oh, cóż to jest to, co dostaje za uderzanie mnie. Związałem jej nadgarstek sprawiając, że na jej twarzy pojawiał się grymas po każdym węźle. Wlazłem obok jej policzka. Odwróciła się w przeciwną stronę ode mnie. Zacisnęła wargi odsłaniając swoje dołeczki. Jej krystaliczne niebieskie oczy nie były jednak wodniste, zobaczyłem również bliznę pod jej lewym okiem. Co jest kurwa?
"Dlaczego nie płaczesz suko?" - splunąłem. Nie odpowiedziała tylko spojrzała daleko za mnie. Chwyciłem jej twarz odwracając ją do mnie.
"Odpowiedz mi!" - krzyknąłem uderzając ją. Dyszała. Ale żadnej pieprzonej pojedynczej łzy, cokolwiek. Wszedłem na górę i zamknąłem za sobą drzwi. Poszedłem do salonu i położyłem się na kanapie. Zauważyłem jej telefon na małym stoliku obok pilota. Podniosłem pilot i włączyłem TV. Również podniosłem jej niebieski telefon. Zawiodłem się. Ta suka musi kimś być. Ma jakoś 200+ kontaktów. Miała też wiadomości od gościa imieniem 'Cesar'.
"Hej, wszystko w porządku piękna? Tęsknie. Gdzie jesteś? Słyszałaś o
wybuchu? Ashley jest w szpitalu. Minęły trzy pieprzone dni! Cholernie za tobą
tęsknie! Odpisz mi, gdy to dostaniesz. - Cesar"
Oczywiście on ją lubi. To
znaczy nie dziwię się, ona jest gorąca. Chciałem wiedzieć, czego ta dziewczyna
się boi. Czy mogę ją zabić? Yep. Ale ja po prostu muszę wiedzieć, czego ona się
boi. Chodzi o to, że zabijałem wielu ludzi i ten strach w ich oczach, te łzy
dawały mi ten pośpiech. A ona po prostu tego nie ma. Jej telefon był zalogowany
na facebooku. Wszedłem na jej konto i kliknąłem na jej zdjęcie profilowe. Tylko
ona, ubrana w bluzkę i czapkę Chicago Bulls zasłaniając swoje oczy. Na kolejnym
była z tym kolesiem z kawiarni. Opis brzmiał: "Ces & ja<3".
Okej? Ona jest ładna. Cokolwiek. Wyłączyłem jej telefon i spojrzałem na
telewizor.
Od czasu bomby na przedmieściach
Chicago nikt nie wie, kto może za tym stać. Ludzie podejrzewają
najstraszniejszego Jasona McCanna. Inni podejrzewają Hue Huston lub Josepha
Wells. Jest 29 zabitych i 93 z urazami po bombie oraz zaginiona Isabel Torres,
szesnastolatka z Chicago.
***
Ciężko tłumaczyło się ten rozdział, ale mam nadzieję, że Wam się spodoba :) Następne są o wiele ciekawsze, więc przygotujcie się na rozwój akcji.
Jeżeli ktoś jeszcze chciałby być informowany o nowych rozdziałach, wpisujcie się w zakładce -> Informowani.
Byłabym wdzięczna, gdybyście polecały to tłumaczenie znajomym, itd. może akurat komuś jeszcze się ono spodoba.
Bad meets Evil nie zostało nadal dodane na jbff.
Ciężko tłumaczyło się ten rozdział, ale mam nadzieję, że Wam się spodoba :) Następne są o wiele ciekawsze, więc przygotujcie się na rozwój akcji.
Jeżeli ktoś jeszcze chciałby być informowany o nowych rozdziałach, wpisujcie się w zakładce -> Informowani.
Byłabym wdzięczna, gdybyście polecały to tłumaczenie znajomym, itd. może akurat komuś jeszcze się ono spodoba.
Bad meets Evil nie zostało nadal dodane na jbff.
Kocham kocham kocham . Czekam na nn <33
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze niedlugo bedzie nastepny rozdzial ,KOCHAM TOOOO *.*
OdpowiedzUsuńŚwietne! Już nie mogę się doczekać następnego :D :D
OdpowiedzUsuń:))))
OdpowiedzUsuńOuuu, jaki bad boy z Justinka, ale trochę przesadza z tymi torturami. No, no ciekawe jak to będzie dalej z nimi :) Dzięki, że to tłumaczysz !
OdpowiedzUsuńOooo, to nie mogę się doczekac :D.
OdpowiedzUsuńKiedy będzie następny ? :D.
Świetny rozdział.Słyszałam że wszystkie fanfiction zostały przeniesione na nowy adres justinbieberfanfictionplus.com albo cos w tym stylu.Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.(:
OdpowiedzUsuń@damebiebz
No właśnie oni mieli je po kolei przenosić na to jbff plus, ale bad meets evil nadal nie zostało dodane :/ Mam kilka rozdziałów przetłumaczonych do przodu, ale nie wiem co będzie dalej.
UsuńCudowne opowiadanie , i naprawdę masz talent do tłumaczenia nie mogę sie doczekać nn ;* <3
OdpowiedzUsuń-Jezu to tłumaczenie jest świetne. ♥ Kocham Ciebie i tego bloga ♥ Już nie mogę doczekać się NN . Ten blog uzależnia.
OdpowiedzUsuń- ----
Jak masz czas wpadnij do mnie na www.doyoulovemejustin.blogspot.com. I tak wiem że nikt nie wejdzie. Byłabym wdzięczna gdybyś sama skomentowała.
piękny *-*
OdpowiedzUsuńlecę czytać dalej <3
@smileedems
świetne ;)
OdpowiedzUsuńJason, co ty robisz ?
OdpowiedzUsuń...